Businessman TOday
Czy bajki, na których wychowywały się wcześniejsze pokolenia są odpowiednie dla współczesnych dzieci? Czy bajki, na których wychowywały się wcześniejsze pokolenia są odpowiednie dla współczesnych dzieci?
Dla niektórych z nas zaskoczeniem może okazać się fakt, iż dobrze nam znane kultowe bajki z dzieciństwa, niekoniecznie są odpowiednie dla kilkuletnich pociech. Przykładem... Czy bajki, na których wychowywały się wcześniejsze pokolenia są odpowiednie dla współczesnych dzieci?

Dla niektórych z nas zaskoczeniem może okazać się fakt, iż dobrze nam znane kultowe bajki z dzieciństwa, niekoniecznie są odpowiednie dla kilkuletnich pociech. Przykładem jest bajka o Czerwonym Kapturku, która może doprowadzić dzieci do płaczu. Dlaczego? Prawdopodobnie, nie zdajemy sobie sprawy, że w momencie wyboru bajki ważny jest wiek dziecka, jego stan emocjonalny i to, czy odróżnia fikcję od rzeczywistości. Jak zatem wybierać mądrze treści dla naszych dzieci? Po jakie bajki sięgać?

Odpowiednia bajka na dobranoc

Bajki stanowią fundamentalny element w życiu dziecka. Dzięki nim maluch doświadcza i interpretuje świat, który go otacza. Regularnie czytane dziecku pobudza jego wyobraźnię, kreatywność, rozwija możliwości poznawcze. Dziecko uczy się samo rozwiązywać problemy, wyciągać wnioski. Kluczowe jest, aby treści były dostosowane do wieku i stanu emocjonalnego dziecka. Dlatego też, wybierajmy literaturę, która poszerzy ciekawość świata naszego dziecka, zaintryguje go oraz przedstawi mu w bezpieczny sposób realny świat, odpowiadając tym samym na mądre pytania.

Jak podkreśla Marta Król, założycielka Akademii Małego Kopernika i przedszkola Małego Kopernika, autorka edukacyjnych treści dla dzieci:

Wypowiadając się w imieniu Akademii jak i przedszkola Małego Kopernika, Czerwony Kapturek może doprowadzać dzieci do płaczu dlatego, iż są one za małe i niedojrzałe emocjonalnie do treści bajek pokroju Czerwonego Kapturka. W naszych przedszkolach nie czytamy tego typu bajek. Naszą filozofią jest współpraca z literaturą łagodną i wpadającym w pamięć morałem. Świat realny bywa wystarczająco trudny, dlatego nie musimy doświadczać strachu, lęku i skrajnych emocji z bajek czytanych dziecku na dobranoc Oczywiście nie ma nic złego w chęci pokazania dziecku ciągu przyczynowo skutkowego, jednakże wybierajmy literaturę zgodną z etapem emocjonalnym dziecka.  Czerwony Kapturek to bajka dla dzieci, które są w stanie odróżnić fikcje od rzeczywistości. Jaki to będzie wiek, jest to kwestia indywidualna, jednak dzieje się to około szóstego roku życia.

Jak zatem odpowiednio wybierać treści dostosowane do wieku naszego dziecka? W pierwszej kolejności powinniśmy zastanowić się nad pytaniami – Na jakim etapie rozwoju jest dziecko? Jak dana treść wzbogaci i wpłynie na życie dziecka? Jakie wywoła emocje oraz nastrój? Jakie niesie za sobą przesłanie? Najważniejszym czynnikiem przy wyborze bajek dla dzieci jest treść. Musimy również odpowiedzieć sobie na pytanie, czy moje dziecko odróżnia rzeczywistości od fikcji i czy jego stan emocjonalny jest przystosowany do przeczytania danej bajki.

– Przykładem może być „Mały Książę”. Dla moich dzieci książka ta nie była jeszcze odpowiednia w wieku 9 lat. Byliśmy w kinie i w trakcie seansu moi synowie chcieli wyjść. Dzieci na co dzień spotykają się z trudnymi sytuacjami, nawet te najmłodsze uczestniczą czasem w trudnych sytuacjach, które dzieją się we współczesnym świecie lub w obrębie naszej rodziny. Dlatego Mały Kopernik stara się, aby treści w bajkach były miłe, przyjemne i pożyteczne, odpowiednio dostosowane do stanu emocjonalnego naszego dziecka – podkreśla Marta Król.

Ważne jest, aby przeanalizować stan emocjonalny naszego dziecka. Nie chcemy przecież straszyć dziecka, czy pogłębiać uczucia lęku. Treść i morał bajki są niebywale istotne. Jako rodzice, powinniśmy obejrzeć z dzieckiem taką bajkę, aby faktycznie ocenić, czy jest ona dla naszej pociechy odpowiednia.

– To kluczowe kwestie, bowiem jeśli dziecko widzi lub czyta treści, gdzie ktoś przed kimś ciągle ucieka bo, druga postać robi tzw. „psikusy” to naturalnie może wysnuć wniosek, iż rozwiązaniem problemów jest możliwa ucieczka przed psikusami lub zwrócenie na siebie uwagi przez tzw. „psikusy”. Wybierajmy treści z książeczek z morałem, który chcemy przekazać dziecku – komentuje Marta Król.

Książeczki dla ciekawskich dzieci

Niewątpliwie bajki, odpowiednia literatura kształtują w dziecku ciekawość świata. Jednak, jak się okazuje, ich wartość edukacyjna nie zależy od ilości prezentowanych treści, a przede wszystkim jakości. Proste formy, rzeczywiste postaci wygrywają z mnogością kolorów, obrazków, czy treściami, które przebodźcowują. Dzieci, otrzymujące odpowiednie wsparcie w odkrywaniu tego, co je otacza, wyrabiają w sobie zdrowe nawyki, które zostają z nimi już na zawsze. Wpływa to na ich późniejsze życie, są bardziej kreatywne, otwarte na nowe wyzwania, szybciej się uczą. Ważne, aby rodzic nie przegapił i nie zatracił tego właściwego czasu, są to pierwsze lata życia dziecka. Jest to moment, kiedy dziecko poznaje otaczający świat, moment niezwykle szybkiej i efektywnej nauki.

Jak podkreśla Marta Król, założycielka Akademii Małego Kopernika i przedszkola Małego Kopernika: Już od najmłodszych lat należy wzniecać w dzieciach ciekawość. Dzieci od pierwszych dni życia są już gotowe na naukę. Powinniśmy wyzbyć się błędnego myślenia, iż nauka jest skierowana tylko do starszych dzieci. Nie ograniczajmy naszym pociechom eksplorowania wiedzy. Dzieci uczą się w momencie, gdy zaczynają poznawać świat. Radzimy, aby opowiadać dziecku każdą czynność, którą wykonujemy. Nasza Akademia Małego Kopernika daje rodzicowi gotowe rozwiązania w postaci „Książeczek dla ciekawskich dzieci”.  Jest to wyjątkowa seria, przygotowana we współpracy z najlepszymi ekspertami, zajmującymi się rozwojem maluchów, dostosowana dla dzieci od pierwszych miesięcy życia do ukończenia trzeciego roku życia. Seria książeczek od 0-36 miesięcy to sposób realnego spojrzenia oczami dziecka. Prawdziwy obraz, sytuacje i wyjaśnianie czynności są ujęte w książeczkach już od narodzin. Idąc za słowami geniusza wszechczasów Alberta Einsteina „Nie jestem szczególnie utalentowany. Moją pasją jest po prostu ciekawość” – można rzec, że jeśli chcemy, aby nasze dzieci pasjonowały się życiem, już od najmłodszych lat rozbudzajmy w nich ciekawość świata, nie bagatelizując każdego z zadawanych przez dziecko pytań. Każde ze stawianych pytań naszych pociech jest niebywale istotne, zwłaszcza w pierwszych 3 latach życia.

Patrycja