Bruksizm i nadwrażliwość zębów – jak poradzić sobie z tymi chorobami?
Bez kategoriiSpołeczeństwoStyl życiaUrodaWiedzaZdrowie 18 kwietnia 2024 Patrycja
Bruksizm, czyli niekontrolowane zgrzytanie zębami dotyka już ponad 30% ludzi. Czy jest spowodowany głównie przez stres? Jakie są skutki bruksizmu? Dlaczego choroba jest groźna i jak ją leczyć? W jaki sposób z bruksizmem powiązana jest nadwrażliwość zębów? Odpowiada lek. med. Urszula Jarosz.
Bruksizm znany był już w XIX wieku. Jednak dopiero w ostatnich latach słyszymy o nim coraz częściej, Jest to spowodowane rosnącą świadomością na temat tej choroby oraz niestety zachorowalnością na nią. Szacuje się, że problem ten może dotyczyć nawet 31% populacji, jednak z powodu problemu z wykrywalnością, trudno jest podać dokładne liczby. Wielu chorych po prostu nie zdaje sobie sprawy, że cierpi na tę przypadłość. Jak zatem rozpoznać bruksizm?
– Bruksizm to nawykowe zaciskanie i zgrzytanie zębami w wyniku nadmiernej i niekontrolowanej pracy mięśni żwaczy. Wyróżniamy bruksizm nocny i dzienny, przy czym dzienny to częściej zaciskanie, a nocny zgrzytanie. Nocne zgrzytanie jest dobrze słyszalne dla osoby śpiącej w pobliżu i w ten sposób właśnie pacjenci dowiadują się o swoim przyzwyczajeniu. Pacjenci sami zauważają często, że zęby są coraz mniejsze. Lekarz stomatolog diagnozuje bruksizm na podstawie problemów, których ten jest przyczyną tj. nadmierne starcie zębów, przerost żwaczy i zmiana rysów twarzy, ból w stawie skroniowo-żuchwowym, problemy z gryzieniem czy szerszym otwieraniem ust, recesje i ból dziąseł, ubytki klinowe, przyszyjkowe w szkliwie zębów, napięciowe bóle głowy, karku, pleców, a nawet zaburzenia słuchu czy szumy w uszach – mówi lek. stom. Urszula Jarosz z Kliniki Varsovia Dental.
Jak leczyć bruksizm?
Bruksizm jest chorobą, która ma podłoże zarówno psychiczne jak i wiąże się ze stanem naszych zębów i żuchwy. Gdy rozpoczynamy leczenie, należy zająć się tym całościowo, czyli pamiętać zarówno o objawach ale też przyczynach.
– Bruksizm jako choroba psychosomatyczna, wymaga całościowego leczenia. Jego przyczyną jest nadmierny stres, ale też bardzo często wady zgryzu, braki zębowe, przedwczesne kontakty na zębach, wyrzynające się ósemki. Problemem ze stresem i nadmiernym obciążeniem zawodowym czy środowiskowym można zająć się samemu, a najlepiej rozwiązywać je z psychologiem. Natomiast my w gabinecie zajmiemy się całą resztą. Lekarze robią dokładną diagnostykę wad zgryzu, ustalają relację centralną żuchwy na przykład przy pomocy badania Leaf Gauge i opracowują dokładny plan regeneracji zgryzu. Czasami potrzebna jest drobiazgowa odbudowa startych i zniszczonych zgrzytaniem zębów. W innym przypadku robi się tylko terapię szynową. Szynę relaksacyjną stosuje się również jako zabezpieczenie po odbudowie zębów. Kolejnym punktem leczenia jest odprężenie mięśni żwaczy, przy czym pacjent może wykonywać sam w domu wiele ćwiczeń. Warto też odwiedzić fizjoterapeutę stomatologicznego – tłumaczy Urszula Jarosz.
– Przypadłość tę leczy się także wstrzykując botoks. Oczywiście ważne jest doświadczenie lekarza stomatologa, ponieważ botoks nie jest tutaj używany z przyczyn estetycznych tylko funkcjonalnych. Wstrzykując botoks musimy osłabić funkcję mięśni, ale nie zmieniać przy tym wyglądu twarzy – dodaje ekspertka.
Nieleczony bruksizm może prowadzić do takiej utraty wysokości zębów, że nie będzie miejsca na odbudowę czy protezy, a także może dojść do dużego uszkodzenia stawu. Dlatego ważna jest wczesna reakcja.
– W naszej klinice mamy bardzo wielu pacjentów, u których odbudowujemy zęby. Pamiętam, że po wszystkich problemach związanych z pandemią pojawił się pacjent którego znałam jako wyjątkowo zadbanego, a wrócił z całkowicie pokruszonymi trzonowcami. Inny pacjent, który ze zdziwieniem przyniósł nam swoje stare zdjęcie i nie rozumiał, jak jego piękny uśmiech mógł tak się zmienić. Tymczasem zęby z wysokości 11 mm były starte do 4 mm! – mówi Urszula Jarosz.
Bruksizm a nadwrażliwość zębów
Z bruksizmem związana jest nadwrażliwość, czyli ból przy spożywaniu zimnego, słodkiego lub kwaśnego jedzenia. Powodują ją zsuwające się dziąsła i ubytki przyszyjkowe. Zdarza się, że nadwrażliwość jest indywidualną cechą pacjentów z cienkim szkliwem i dużą, wrażliwą miazgą. Wtedy należy zwrócić się po pomoc do doświadczonych higienistek po odpowiednią higienizację.
– Bruksizm niestety często idzie w parze z nadwrażliwością, chociaż oczywiście nie musi. Doświadczone higienistki pokażą w jaki sposób dbać o zęby aby sobie pomóc, a nie szkodzić. Doradzą również jakich past do zębów i innych preparatów używać w domu. Paradoksalnie nadwrażliwość jest również wynikiem nadmiernego szorowania zębów. Dlatego nasze zęby warto oddać w ręce specjalistów świadomych wszystkich problemów, jakie zachodzą w jamie ustnej – podsumowuje lek. med. Urszula Jarosz z Kliniki Varsovia Dental.
Urszula Jarosz: lekarz stomatolog, od 10 lat właścicielka Kliniki Varsovia Dental, studiowała psychologię na Uniwersytecie Warszawskim i stomatologię na Wyższej Szkole Technicznej w Akwizgranie (Aachen) w Niemczech. Studiowała ortodoncję na Uniwersytecie w Graz w Austrii. W klinice zajmuje się głównie protetyką i ortodoncją. W Varsovii Dental zajmuje się też tym, aby pacjenci trafili do odpowiednich specjalistów. Sama klinika oferuje szeroki wachlarz z zakresu stomatologii: chirurgię i implantologię, endodoncję z mikroskopem, stomatologię estetyczną (korony protetyczne, bonding i licówki).