Choć wielokrotnie słychać było o aferach podsłuchowych czy wykradaniu danych z wielkich korporacji, to jednak większość osób nie poświęca dużej uwagi na swoje bezpieczeństwo w sieci. Szczególnie teraz, kiedy znaczna część firm od niemal roku przeszła na tryb pracy zdalnej, jest to niezwykle ważne. Videokonferencje czy rozmowy handlowe mogą często być podsłuchiwane przez osoby do tego nieuprawnione, zwłaszcza konkurencję. Jak zatem zadbać o bezpieczeństwo w sieci, szczególnie w sprawach służbowych?
Wciąż rozwijająca się technologia stwarza nam mnóstwo możliwości do zdalnego komunikowania się z rodziną, która mieszka daleko, przyjaciółmi czy w sprawach służbowych. Jednak nie oznacza to, że jest ona w pełni bezpieczna. Nawet darmowe aplikacje, które możemy bez problemu zainstalować w naszych telefonach, wymagają od nas podania danych osobowych. Ale czy aby na pewno są one na tyle bezpieczne, że możemy normalnie z nich korzystać? Dość często słyszy się, że ktoś włamał się na konta społecznościowe, więc warto zastanowić się, czy nasze dane nie trafiają w nieodpowiednie ręce. Instalując darmowe aplikacje lub komunikatory, za każdym razem jesteśmy proszeni o podanie swoich danych lub połączenie konta z profilem już istniejącym na portalu społecznościowym, gdyż inaczej nie uda nam się go założyć. Również są do tego wymagane zgody na przetwarzanie danych, ale czy ktoś zwraca uwagę, na co wyraża zgodę? Przeważnie bywa tak, że ślepo klikamy we wszystkie zgody po kolei, przez co nasze dane są przekazywane do innej firmy. W tym momencie warto się zatrzymać i dokładnie przeczytać każdą zgodę, na którą wyrażamy chęć.
– Wszyscy dzisiaj używamy portali społecznościowych. Wrzucamy mnóstwo zdjęć, co aktualnie robimy lub gdzie jesteśmy, dzielimy się przemyśleniami. W informacjach wręcz zamieszczamy swój numer telefonu. Dzięki temu podajemy włamywaczom nasze dane jak na tacy. Pamiętajmy, by dzielić się takimi informacjami z dużym rozsądkiem i nie dawać dostępu do wrażliwych danych. Musimy bardzo zwracać na to uwagę – mówi Paulina Woźniak, Prezes Zarządu Coders House, twórcy komunikatora TokLok.
Oprócz powszechnych portali społecznościowych do dyspozycji mamy również wiele komunikatorów, które są szczególnie pomocne podczas pracy zdalnej. Za ich pomocą łączymy się ze współpracownikami, odbywamy spotkania służbowe i rozmowy handlowe. Szczególnie w przypadku rozmów biznesowych należy zwrócić uwagę, jakiego komunikatora używamy. Czy jest odpowiednio szyfrowany i bezpiecznie możemy rozmawiać o poufnych informacjach.
– Większość dostępnych na rynku komunikatorów nie jest odpowiednio zabezpieczona, więc wszelkie dane, które przesyłamy i informacje, o których mówimy, mogą z łatwością zostać przechwycone przez niepowołane osoby i są zapisywane na zewnętrznych dyskach ich twórców. Dlatego postanowiliśmy stworzyć takie narzędzie, dzięki któremu każdy z nas, szczególnie przedsiębiorca, będzie mógł bezpiecznie rozmawiać online z kontrahentem czy współpracownikiem. TokLok zapewnia pełną anonimowość, posiada potrójne zabezpieczenie oraz odpowiednią weryfikację i nienamierzalne IP. Żadne dane czy rozmowa nie zapisują się na dysku, więc możemy być spokojni o to, o czym rozmawiamy z rozmówcą i co mu przekazujemy. W przypadku rozmów online jest to idealne narzędzie i w pełni bezpieczne, a do tego ma świetną jakość obrazu i dźwięku – dodaje Paulina Woźniak.
O czym warto pamiętać, aby być bezpiecznym w sieci:
- Jeśli aplikacja wymaga od nas podania numeru konta bankowego lub numeru PESEL, to już powinna nam się włączyć czerwona lampka. Należy wtedy się wycofać i napisać do supportu aplikacji z zapytaniem, co tak naprawdę dzieje się z naszymi danymi, gdzie są one przechowywane
- Gdy robimy zakupy online, warto płacić gotówką kurierowi przy dostawie, żebyśmy nie musieli podawać numeru konta, z którego zostaną pobrane nasze środki
- Należy zwracać szczególną uwagę, gdzie przekazujemy nasze dane
- Warto również użyć zabezpieczenia dwuskładnikowego przy logowaniu się do aplikacji społecznościowych
- Nie należy wrzucać wszystkiego, co popadnie do mediów społecznościowych, szczególnie zdjęć z wakacji, wyjazdów – jest to idealna okazja dla złodziei, którzy mogą obserwować nasz dom czy mieszkanie
- Wybierając aplikację do rozmów, szczególnie służbowych, warto zapoznać się z jej regulaminem i zabezpieczeniami, by mieć pewność, że tematy, o których będziemy rozmawiać, nie zostaną podsłuchane i przekazane dalej
– Dzisiaj praktycznie całe nasze życie jest nastawione na online i ze względu na pracę musimy być obecni na portalach społecznościowych, zarówno mając prywatne konta, jak i firmowe strony. Natomiast należy zwracać uwagę na to, byśmy roztropnie i z ostrożnością patrzyli na to, jakich aplikacji i komunikatorów używamy. Wybierajmy te, które są w pełni szyfrowane i bezpieczne. Tak jak dbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci w sieci, instalując różne blokady rodzicielskie, zadbajmy również o nasze – kończy Paulina Woźniak, Prezez Zarządu Coders House.
Coders House – firma tworząca nowoczesne strony internetowe, aplikacje mobilne, w tym nowy w pełni szyfrowany komunikator TokLok. Specjalizuje się w temacie kryptowalut oraz technologii blockchain.