Od 1966 roku 20 lipca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Szachów na pamiątkę utworzenia Międzynarodowej Federacji Szachowej, która powstała w Paryżu właśnie 20 lipca 1924r. Święto obchodzone jest w 178 krajach świata, a tradycję hucznego świętowania królewskiej gry zaproponowane zostało przez UNESCO. Lada dzień zbliża się Międzynarodowy Dzień Szachów, dlatego warto zapoznać się z ich historią oraz kilkoma ciekawostkami.
Szachy to najstarsza gra strategiczna, którą znają i doceniają ludzie z całego świata. Przyjmuje się, że pierwsza wersja gry powstała w Indiach. A następnie trafiła do Persji za czasów panowania szacha Chusrau I Anoszarwana w VI wieku n.e. Indyjski radża przywiózł ją w darze dla władcy. Następnie spopularyzowała się ona wśród Arabów, a dopiero potem trafiła do Europy. Jej zasady ciągle były zmieniane i modyfikowane, by jak najbardziej uatrakcyjnić i doprecyzować grę.
Król jest otoczony
Wiele zasad, którymi do dziś posługujemy się w trakcie rozgrywki szachowej, mimo zmian jakie następowały wraz z rozprzestrzenianiem się gry, zostało wprowadzonych przez Persów. „Szach mat”, który jest znany nie tylko graczom, ale i stosowany w powszechnej mowie, został wymyślony właśnie w Persji. Termin ten wywodzi się z języka perskiego „Shāh Māt”, gdzie Shāh czytany jest jako „szach”, ale również oznacza króla. Natomiast Māt oznacza „pozbawiony mocy”.
– Szachy do Europy trafiły przez Arabię, gdzie „mata” oznacza „jest martwy” lub „umarł”. Dlatego początkowo w tłumaczeniu tego sformułowania zdarzały się błędy. A przecież jak powszechnie wiadomo króla w szachach nie można zabić, można jedynie otoczyć i sprawić, żeby nie miał ucieczki przed atakiem naszych figur – tłumaczy Michał Kanarkiewicz, ambasador królewskiej gry oraz popularyzator szachów w Polsce.
Szachy w Polsce
Jak do tej pory nie ustalono jednoznacznie jak szachy znalazły się w Polsce. Jednak istnieją pewne trzy domniemania. Pierwsze z nich to takie, że mogły zostać przywiezione drogą morską. Drugie, że przywędrowały do nas z Rosji, gdzie zostały sprowadzone z samego Wschodu. Ostatnia teoria mówi o tym, że to krzyżowcy przywieźli je wracając ze swoich wypraw. Każda z tych teorii może być prawdziwa i żadna z nich się nie wyklucza.
Dwór królewski w Polsce bardzo upodobał sobie szachy. Stąd też nazwa na szachy – „królewska gra”. O uznaniu dla tej gry wśród dworu mogą świadczyć liczne herby, w których występuje motyw szachowy, np. szachownica w herbie „Wczele”. O dużym zainteresowaniu tą grą strategiczną mogą świadczyć zapiski w kronikach Janka z Czarnkowa, który opisywał grę w szachy w XIV wieku. Poza tym wybitny pisarz – Jan Kochanowski pomiędzy 1562 a 1566 r. stworzył poemat pt. „Szachy”.
Pierwszy podręcznik do gry w szachy w Polsce powstał w XVIII wieku, jednak nie został wydrukowany i rozpowszechniony. Autorem pierwszego opublikowanego podręcznika był Kazimierz Krupski, który został wydany w 1835r. Zainteresowanie grą w Polsce ciągle rosło, dlatego powstało zapotrzebowanie na stałą i jak najszybszą informację. W 1898 r. na polskim rynku ukazał się pierwszy periodyk „Tygodnik Szachowy”. Natomiast od 1947 r. wydawany był magazyn „Szachy”.
Obecnie o popularności szachów w Polsce świadczą zwroty, które używamy na co dzień, a pochodzą z gry, np.: „być czyimś pionkiem w grze”, „patowa sytuacja”, „trzymać kogoś w szachu” czy „wykonać roszadę na danym stanowisku”.
Turnieje szachowe
Turnieje szachowe odbywały się już w Odrodzeniu. Jednak oficjalne olimpiady zaczęły mieć miejsce od 1924 r. W rozgrywkach walczyły osoby o różnych poziomach umiejętności, różnym wieku, płci czy też pewnych ograniczeniach, np. niewidomi.
W połowie XX w. odbył się pierwszy pojedynek człowieka z komputerem. Jednak to umiejętności ludzkie zwyciężyły nad maszyną. W 1996 r. odbyła się kolejna rozgrywka pomiędzy komputerem, jednak tym razem do gry zaproszono mistrza świata w szachy – Garri Kasparowa. I tym razem człowiek pokonał komputer. Po tych komputerowych klęskach ulepszono program i już za rok, to maszyna wygrała z człowiekiem. Wzbudziło to niemałe zaskoczenie i poruszenie w środowisku szachowym.
Jako ciekawostkę warto dodać, że szachy to międzygalaktyczna gra. Już w 1970 r. odbył się pierwszy taki pojedynek. Rozgrywka odbyła się pomiędzy kosmonautami przebywającymi na statku Sojuz 9, a szefem szkolenia kosmonautów i innym kosmonautom przebywającymi na Ziemi. Cały gra trwała aż 6 godzin, a to ze względu na to, że łączność ze statkiem była możliwa tylko kiedy znajdował się on nad terenem Związku Radzieckiego. Spotkanie zakończyło się remisem. Równo 50 lat po tych wydarzeniach w 2008 r., aby uczcić pierwszy kosmiczny mecz, rosyjski arcymistrz Siergiej Karjakin rozegrał pojedynek z kosmonautami znajdującymi się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To spotkanie również zakończyło się remisem.
Szachy obecnie
Aktualnie jest wiele odmian tej gry. Stworzono plansze dla trzech, a nawet czterech osób. Na rynku dostępne są również szachy atomowe, czyli takie z inną ilością figur. W Polsce popularnością cieszą się szachy stworzone przez Władysława Glińskiego tzw. „polskie”. W tym przypadku gra odbywa się na polu o kształcie sześcianu.
– Niesamowita jest uniwersalność oraz ponadczasowość tej gry. W turniejach mierzyli się ze sobą królowie, szlachta, ale również i ludzie wszystkich stanów. Obecnie na każdym kontynencie ludzie grają w szachy oraz wyłaniają swoich mistrzów. Uważam, że gra w tę królewską grę przynosi wiele korzyści, m.in. usprawnia logiczne myślenie, poprawia nasz refleks, znacząco wpływa na szybsze podejmowanie decyzji w życiu oraz rozwija wyobraźnię. Pomaga nam również w sferze zawodowej. Choć powszechnie szachy uważa się na trudną grę do nauczenia, wcale taka nie jest, wystarczy jedynie godzina i już znamy podstawowe zasady i możemy rozegrać pierwszą partię. Mówię o tym również w mojej najnowszej książce, która od czerwca jest dostępna na rynku „Szachy w godzinę”. Warto w Międzynarodowy Dzień Szachów usiądź i zagrać partię, tym bardziej z dzieckiem, które może bardzo dużo na tym zyskać – mówi Michał Kanarkiewicz.