Trener mentalny dość nietypowy zawód skąd pomysł na taki typ pracy ?
Raczej oddolna inicjatywa niż własny pomysł. Ludzie wciąż pytali mnie o radę czy pomoc i często twierdzili, że potrafię im pomóc lepiej niż psycholog więc… postanowiłem spróbować swoich sił komercyjnie, a jednym z pierwszych projektów jakiego się w pełni podjąłem było przygotowanie mentalne siatkarzy do Mistrzostw Świata 2014. Po tym, jak zdobyliśmy złoty medal moja kariera potoczyła się jak w filmie.
Kto był Twoim natchnieniem, kto Ciebie zainspirowal do pracy ?
W pewnym sensie do pracy zainspirowali mnie pracownicy STAGEMAN – jednej z moich firm. Zajmujemy się tam co prawda animacją czasu wolnego, ale biorąc pod uwagę nasz międzynarodowy sukces i to jak wzrastali przy mnie liderzy, poczułem, że mogę pomagać też sportowcom i managerom spoza mojej firmy. Kogo byś chciał zainspirować swoją pracą? Mam duże marzenia więc chciałbym zainspirować miliony Polaków do działania, wiary w to, że marzenia się nie spełniają, ale marzenia się SPEŁNIA. I każdy z nas jest dla siebie najlepszym motywatorem i trenerem mentalnym o ile weźmie się w garść i zamiast narzekać, zacznie planować krok po kroku realizacje swoich pasji. A potem, po prostu, zacznie to robić.
Mówią o Tobie że jesteś mistrzem Motywacji, moje pytanie jak według Ciebie należy żyć żeby to robić w zgodzie z sobą i na własnych warunkach?
Wierzę, że każdy z nas powinien robić, to co kocha, a dodatkowo nauczyć się na tym zarabiać. Życie pełne pasji to także otaczanie się ludźmi, przy których wzrastasz i którzy Cię szanują. Poza tym wiem z doświadczenia, że stawianie sobie celów i wyzwań generuje motywacje wewnętrzną, a ta jest najbardziej trwała.
Jakie techniki stosujesz i dlaczego właśnie te techniki mogą pomóc zmienić życie innych?
Dla mnie motywacja nie jest „techniką”. Jest bardziej postawą, którą każdy nas ma, a nie każdy używa. Szukam prawdziwych marzeń w każdym człowieku i pomagam mu je zrozumieć, zapisać, a następnie zaplanować ich osiągnięcie. Nie narzucam żadnych “technik”, ani nie stosuję żadnych „sztuczek”. Dzięki temu, mogę być pewny, że kiedy mój Klient jest sam na sam ze sobą, jego motywacja nie słabnie bo jest oparta na jego prawdziwych potrzebach.
Czy faktycznie można wyprzeć stres?
Stres składa się z dwóch czynników. Tego co na zewnątrz nas (wyzwalacze, np. korek, nagana od szefa, złe wiadomości) i tego jak reagujemy wewnętrznie na te czynniki. Są tacy, którzy w korku odczuwają silne napięcie, ale są i tacy, którzy są w pełni zrelaksowani i słuchają sobie audiobooka akceptując korek jako zewnętrzny stan rzeczy. Ja uczę ludzi jak to zrobić i dzięki temu są nie tylko zdrowsi, ale i szczęśliwsi. Jak czuć się swobodnie wykonując pracę pod presją czasu i otoczenia? Na presje czasu i otoczenia, podobnie jak ze stresem może zareagować dwojako: na scenie zewnętrznej (jak mawia Jacek Santorski) można zaplanować swoje środowisko pracy tak, żeby nie gonić jak chomik na bieżni ze swoimi projektami, a na scenie wewnętrznej wystarczy kilka technik oddechowych żeby zamiast presji poczuć spokój.
Jak w ciągu 2-óch zaledwie lat, stałeś się mówcą zapraszanym na największe kongresy w Polsce i za granicą?
Czasem też się nad tym zastanawiam. Myślę, że pasja i to, że mam liczne sukcesy poza rynkiem szkoleń sprawiają, że jestem wiarygodny dla słuchaczy, Tym bardziej mnie to cieszy, że występuję zarówno na bardzo dużych kongresach otwartych jak i dla zarządów największych światowych korporacji. Prowadzę też autorskie wykłady na studiach MBA.
Czy Twoje doświadczenia w sporcie pomogły by stać się międzynarodowym mówcą?
Zdecydowanie tak, ale nawet nie ze względu na wiedzę sportową, a bardziej pod kątem determinacji, jakiej nauczył mnie sport. Czy możesz powiedzieć coś więcej na temat Twojej nowej książki, pisanej z Jackiem Santorskim? Z przyjemnością. Nie ukrywam, że propozycja Jacka dotycząca wspólnej książki była dla mnie prawdziwym zaszczytem. Profesor Santorski jest bowiem jednym z najwybitniejszych polskich psychologów i na pewno jednym z najbardziej spójnych i wiarygodnych. Wcześniej otrzymałem od Jacka zaproszenie na wykład inauguracyjny Akademii Psychologii Przywództwa i wygląda na to, że moje tezy spodobały się słuchaczom i samemu Jackowi. Teraz piszemy o biznesie, etyce, multitaskingu i rynku szkoleń. Ta książka będzie też spotkaniem dwóch pokoleń i sposobów myślenia, więc każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Premiera audiobooka z ważnym dla mnie osobiście fragmentem książki odbędzie się na evencie „Życie bez Ograniczeń” w Krakowie, gdzie będę miał zaszczyt wystąpić przed 15-tysięczną publicznością. Krótko mówiąc, marzenia się nie spełniają. Marzenia się SPEŁNIĄ!
