Jak wykorzystać wakacje, aby mądrze wspierać umiejętności nastolatka, który marzy o studiach zagranicznych?

Wakacje to idealny czas na poszerzenie umiejętności oraz zdobywanie nowych. Lato warto zaplanować tak, aby nasz licealista mógł odpocząć, a jednocześnie spełniać się w tym, co kocha najbardziej. Jeśli twój nastolatek marzy o studiach zagranicznych, wakacje to dobry czas, aby mu w tym pomóc. Wcale nie chodzi o siedzenie z nosem w podręcznikach, wręcz odwrotnie. Staże, praktyki, zaangażowanie społeczne, wolontariat czy obozy językowe to tylko kilka pomysłów na ciekawe i wartościowe wakacje. Uczestnictwo w nich nie tylko rozwija, ale także może być kluczowe w dostaniu się na wymarzone studia.

Jeśli twoje dziecko ma szerokie horyzonty i marzy o studiach na czołowych światowych uniwersytetach, warto pamiętać, że aby się tam dostać, nie liczą się tylko średnie ocen i zdolności językowe. Niezwykle ważne są dodatkowe aktywności i zaangażowanie w różnego rodzaju projekty. Lato to idealny czas, by takie przedsięwzięcia rozważyć. Od czego zacząć?

Staże i praktyki

Staże i praktyki nie są jeszcze zbyt popularne wśród polskich nastolatków, a niesłusznie, gdyż jest to wspaniała okazja, aby młody człowiek sprawdził się w wybranej dziedzinie. W Stanach Zjednoczonych jest to standardem. Taka krótkookresowa praktyka nie tylko poszerza horyzonty,  ale pozwala wstępnie sprawdzić, czy dany kierunek jest na pewno dla nas odpowiedni, ale także uczy obowiązkowości i wielu praktycznych umiejętności.

– Staramy się zachęcać uczniów do szukania staży i praktyk wakacyjnych. Uważamy, że dzięki tego typu doświadczeniom nie tylko wzmocnią swoje szanse dostania się na wymarzone studia, ale przede wszystkim będą mieli okazję przekonać się, czy dany zawód faktycznie jest dla nich. Mieliśmy uczennicę, która z wielkim przekonaniem wybierała się na studia weterynaryjne. Po krótkim stażu w klinice dla zwierząt przekonała się, że choć bardzo kocha zwierzęta, to nie jest praca dla niej. Według nas lepiej przekonać się o tym w liceum niż po  kilku latach intensywnych i wymagających studiów –  mówi Maria Głowacka, Co-curricular Director w Akademeia High School. – Wiemy, że nastoletni stażyści nie są jeszcze w Polsce zjawiskiem powszechnym, dlatego staramy się nawiązywać współpracę z różnymi firmami i instytucjami, zachęcając je do przyjmowania młodych ludzi na wakacyjne praktyki. W tej chwili mamy około 8 stałych partnerów, którzy co roku przyjmują naszych uczniów. Zachęcamy również młodych ludzi, aby samodzielnie dowiadywali się o praktyki w interesujących ich miejscach. Od licealistów nie oczekuje się wieloletniegodoświadczenia zawodowego, ważne jest jednak, by w sposób przekonujący opisywali wszelkie działania, w które do tej pory byli zaangażowani. Warto pochwalić się aktywnością w szkolnym samorządzie, wolontariatem, swoim hobby, atakże wskazać nabyte przy tych działaniach umiejętności. Ważna jest także determinacja i otwarty na nowe doświadczenia umysł. Pracodawcy są też ciekawsi młodszego pokolenia i jego atutów, więc coraz przychylniej patrzą na przyjęcie na kilka dni czy tygodni nowego członka zespołu – dodaje.

Wolontariat

Wolontariat w różnego rodzaju fundacjach, organizacjach, stowarzyszeniach to idealna okazja, aby podczas wakacji nie tylko zaangażować się społecznie, ale też zdobyć cenne doświadczenie. Miejsc, które bardzo chętnie przyjmą taką pomoc, jest wiele, więc młodzież może wybierać zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i osobistymi przekonaniami.

– Pomoc innym jest nie tylko szlachetna i niezwykle potrzebna w społeczeństwie, ale też działa pozytywnie na nas samych. Nasi uczniowie coraz chętniej angażują się w projekty wolontariackie i sami wychodzą z nowymi pomysłami. Przykładem może być koncert muzyczny w Centrum Alzheimera, który przeprowadziliśmy już po raz trzeci – opowiada Maria Głowacka. Koncert ten zaczął się od inicjatywy naszego uzdolnionego muzycznie ucznia, który dowiedziawszy się, że muzyka pozytywnie wpływa na pacjentów z chorobą Alzheimera, postanowił podzielić się swoim talentem. Prowadzimy też regularną współpracę z organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się różnymi problemami społecznymi, od wspierania dzieci w spektrum autyzmu, przez pracę z osobami bezdomnymi, aż po schroniska dla zwierząt w Warszawie i okolicach. Tych możliwości jest naprawdę wiele. Warto dodać, że zaangażowanie społeczne jest ważną częścią aplikacji podczas procesu ubiegania się na studia, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych – mówi Maria Głowacka.

Obozy językowe

Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę są obozy językowe oraz letnie szkoły i kursy organizowane przez zagraniczne uniwersytety. Nie tylko pozwalają one nastolatkowi na praktykę języka, ale także sprawdzić jak się odnajduje w nowym, międzynarodowym środowisku. Może też z rzeczy czysto praktycznych odkryć jak wygląda od środka dana uczelnia.

– Letnie kursy na zagranicznych uniwersytetach mogą być ciekawym pomysłem na spędzenie części wakacji. Na wiele z nich odbywa się oddzielny proces rekrutacji, więc warto zainteresować się nimi dużo wcześniej. Kursy te na pewno dają wgląd w życie uniwersytetu, zwykle odbywają się na kampusie i są prowadzone przez kadrę akademicką bądź samych studentów. Warto jednak pamiętać, że udział w letnim programie nie jest gwarancją dostania się na wymarzony uniwersytet – wyjaśnia Maria Głowacka.

Lato do dobry czas na zaangażowanie nastolatka w projekty, które go naprawdę interesują, a przy okazji mogą przynieść wymierne korzyści dalszego rozwoju w przyszłości. Warto więc się do nich odpowiednio przygotować, zaczynając od szczerej rozmowy ze swoim nastoletnim dzieckiem.